Zdecydowanie najczęstszym problemem tzw. obrotu profesjonalnego, tj. stosunków B2B – między dwoma podmiotami biznesowymi – przedsiębiorcami czy spółkami – są niezapłacone faktury.
Co zrobić w takiej sytuacji? Jakie mamy opcje?
Po pierwsze – miej to na piśmie
Bardzo często przedsiębiorcy w relacjach biznesowych ze swoimi kontrahentami nie dokumentują zawieranych między sobą umów – współpracują w oparciu o umowę ustną, ewentualnie – uzgodnienia dokonywane telefonicznie bądź mailowo. Jest to dopuszczalne i możliwe, a takie umowy – wiążące, lecz egzekwowanie naszych praw w ramach takiej współpracy, czy np. odzyskiwanie należności z tytułowych – niezapłaconych faktur – mocno utrudnione, zwłaszcza pod względem dowodowym.
Dlatego właśnie uczulam moich klientów, by w miarę możliwości – zawsze zawierali umowy pisemne - a jeżeli to niemożliwe – wszelkich ustaleń i uzgodnień – dokonywali w formie mailowej. Ma to istotne znaczenie w późniejszym dowodzeniu naszych racji – czy to polubownie pomiędzy stronami na etapie przedsądowym – czy już podczas odzyskiwania należności w sądzie. Jeżeli mamy do czynienia z uczciwym kontrahentem, rzadko zdarza się, by nasza prośba o udokumentowanie danej transakcji została odrzucona. Dodatkowy czas na to poświęcony będzie naszą inwestycją na wypadek, gdyby później coś jednak poszło nie tak i potrzebowalibyśmy odpowiedniej dokumentacji. Gwarantuję swoim klientom, że taka inwestycja zawsze się zwraca i zapewnia komfort późniejszego rozwiązywania konfliktów. Jednocześnie zachęcam, by wszelkie umowy dotyczące współpracy konsultować z kancelarią – tak, by maksymalnie zabezpieczyć interesy klienta oraz realizować biznesowe zamierzenia w sposób zgodny z prawem oraz ułatwiający egzekwowanie swoich praw w sytuacji potencjalnego konfliktu. Prawidłowo sformułowana umowy współpracy czy też sprzedaży pozwala na uniknięcie wielu późniejszych wątpliwości.
Po drugie – profesjonalne wezwanie do zapłaty
Klienci zgłaszają się do mnie najczęściej w momencie, kiedy pojawia się problem już nie jednej, a kilku faktur. Ich kontrahent nagle zaczyna mieć problemy z telefonem i mailem, a pieniądze za wykonane usługi lub sprzedane towary – „gdzieś utknęły”.
Pierwszym krokiem prawnym, jaki należy podjąć jest wezwanie naszego kontrahenta – dłużnika – do zapłaty przedmiotowych kwot. Prawidłowe sformułowanie wezwania – zarówno jeśli chodzi o jego treść, formę, uzasadnienie, jak i argumenty – jest kluczowe. Dlatego już na tym etapie zalecam konsultację z kancelarią, by takie wezwanie osiągnęło najlepsze możliwe skutki. Nie chodzi jedynie o to, by odpowiadało ono wszelkim wymogom, tak byśmy mogli je wykorzystać potem, dochodząc naszych należności w sądzie. Niejednokrotnie, prawidłowo sformułowane wezwanie do zapłaty ma także aspekt psychologiczny – dłużnik otrzymując pismo sformułowane i podpisane przez profesjonalistę – często odzyskuje chęć spłaty zaległych należności.
Oczywiście, im szybciej tym lepiej – a jak wiadomo, w biznesie czas to pieniądz. Dlatego zawsze zalecam jak najszybszy kontakt z kancelarią, by Państwa należności mogły zostać skutecznie i szybko odzyskane.
Po trzecie – droga sądowa
Niestety zdarza się, że nasz dłużnik bywa wyjątkowo oporny i mimo wysiłków naszych, jak i pełnomocnika – nie płaci. Co wtedy? W momencie, gdy prawidłowo wezwaliśmy go do zapłaty, upłynął termin, którego udzieliliśmy, a mimo to – pieniędzy wciąż nie ma na naszym koncie – nie pozostaje nic innego, jak udać się do sądu. W takiej sytuacji – klient – czy to jednoosobowy przedsiębiorca czy spółka – udziela pełnomocnictwa, w oparciu, o które pełnomocnik występuje na drogę sądową. W zależności od możliwości, jakie zapewniają mu przepisy oraz posiadana przez spółkę czy przedsiębiorcę dokumentacja z kontrahentem – dokonuje wyboru trybu i np. dochodzi przedmiotowych roszczeń w postępowaniu nakazowym – próbując uzyskać nakaz zapłaty albo też w trybie zwykłym – w formie pozwu o zapłatę. Możliwe jest także dochodzenie roszczenia w np. w elektronicznym postępowaniu upominawczym – wszystko zależy od sprawy oraz dokumentacji. Jako pełnomocnik podpowiadam klientowi, jaki tryb będzie dla niego najbardziej korzystny – zarówno pod względem możliwości dochodzenia roszczeń, zainwestowanego czasu – czy wreszcie – pieniędzy. Obecność pełnomocnika zapewnia, że na całym etapie postępowania – klient ma wsparcie profesjonalisty. Oczywiście, klient może swoich roszczeń dochodzić samodzielnie, lecz wówczas konieczność posiadania odpowiedniego stopnia świadomości prawnej odgrywa niebagatelną rolę.
Po czwarte – skuteczna egzekucja
Po zakończeniu z sukcesem postępowania sądowego zdarza się, że mimo to kontrahent klienta nadal nie chce wyjść z roli dłużnika i wciąż nie płaci. Wówczas – istotna jest skuteczna egzekucja. Na tym etapie bardzo ważny jest skuteczny komornik. Dlatego też ważna jest pomoc profesjonalisty, który odpowiednio pokieruje naszymi krokami.
Jeżeli potrzebujecie Państwo wsparcia w zakresie dochodzenia zaległych należności czy też bardziej szczegółowych informacji, a może – pomocy w sformułowaniu umowy współpracy czy też sprzedaży – zapraszam do kontaktu za pośrednictwem formularza kontaktowego albo danych kontaktowych dostępnych na stronie www.